Ania Dąbrowska 7 stycznia 2024 obchodziła 43. urodziny. Swoim głosem potrafiła oczarować nie tylko publiczność, ale i jurorów w muzycznym show. Paweł, zafascynowany jej talentem, wspominał: "Nie widziałem, żeby ktoś tak śpiewał. Oszalałem, bez dwóch zdań. Jakaś dziewczyna w programie telewizyjnym, w kiepskiej sukience… A ja siedzę przed telewizorem, czuję, jak mi po plecach płynie rzeka potu. To było bezdyskusyjne" - mówił w programie "Z tymi, co się znają".
Kiedy ich drogi zawodowe się złączyły, okazało się, że mają ze sobą wspólnego dużo więcej niż tylko pasję do muzyki. Ich przyjaźń przerodziła się w coś więcej, w miłość. Wydawali się być idealną parą, rozumiejąc się w każdej płaszczyźnie relacji. Nawet doczekali się dwojga dzieci, Melanii i Stanisława. Ale, niestety, niespodziewanie, po narodzinach córki, ich związek się rozpadł. Po dwunastu latach wspólnego życia. Ktoś z ich otoczenia mówił, że charakter Ani mógł tu odegrać swoją rolę, bo "bywała trudna jako partnerka".
Były partner Ani Dąbrowskiej mówi, dlaczego się rozstali
I co na to Paweł? "Zawsze chciałem mieszkać z zajebistą piosenkarką. Jak mógłbyś nie być zaborczy, jak masz takie coś. Byłem okropny. Prawdopodobnie dlatego nie jesteśmy razem" - powiedział w programie "Z tymi, co się znają".
Ania też się wypowiedziała na ten temat. W rozmowie z "Twoim Stylem" przyznała, że rozstanie było dla niej trudnym doświadczeniem. Mówiła o stereotypach dotyczących ról kobiet i mężczyzn, i jak ona sama szukała w życiu silnych partnerów. "Zawsze szukałam bardzo silnych mężczyzn. Ulegli faceci, szybko zaczynali mnie nudzić. Mężczyźni z wiekiem zaczynają upodabniać się do ojców. Pewnie i mój Stasiek z czasem zacznie przypominać tatę. Z byłym partnerem jesteśmy w dobrej komitywie. Pełna zgoda. Każdemu z nas zależy, żeby spędzić jak najwięcej czasu z dziećmi. Życie weryfikuje każdy ideał. Trzeba się sobie przyglądać i brać pod uwagę wszystkie możliwe aspekty" - wyjaśniała.
Dodatkowo podkreśliła, jak ważne jest porozumienie z byłym partnerem, szczególnie dla dobra dzieci. "Ważne jest, żeby rodzice potrafili się ze sobą dogadać i wzajemnie się szanowali. Tylko wtedy ich rozstanie nie będzie dla dzieci traumą" - zakończyła w "Twoim Stylu".